Walki w Donbasie. Rosjanie przejęli kontrolę nad miastem Kreminna
Poinformowała o tym agencja Ukrinform, powołując się na szefa obwodowej administracji wojskowej Serhija Hajdaja. "Okupanci przejęli kontrolę nad Kreminną! Walki trwają" – napisał Hajdaj na swoim kanale w serwisie Telegram.
Podkreślił, że ewakuacja z miasta nie jest już możliwa, ale cywile są wywożeni z Siewierodoniecka, Lisiczańska, Popasny, Horskiego i Rubiżnego.
"Dbajcie o swoje dzieci!" – podkreślił Hajdaj, zwracając się do tych, którzy nie opuścili jeszcze osiedli ostrzeliwanych przez Rosjan.
W poniedziałek rano lokalne władze w Ługańsku poinformowały, że rozpoczęła się rosyjska ofensywa i że wybuchły walki uliczne.
Wojna z Rosją. Ukraina broni się od 54 dni
Rosyjska inwazja trwa od 24 lutego. Prezydent Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Atak na Ukrainę poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski". Moskwa domaga się od Kijowa m.in. uznania Krymu za rosyjski oraz "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy.
Rosyjska inwazja doprowadziła do tego, że ponad 4,6 mln Ukraińców uciekło za granicę, z czego 2,7 mln do Polski. Według szacunków ONZ od początku wojny zginęło ponad 1900 cywilów. Rosjanie nie oszczędzają nawet kobiet i dzieci, dopuszczając się zbrodni wojennych, których symbolem stała się maskara w Buczy.